Frustracja, znudzenie i wypalenie – jako efekt monotonii panującej w miejscu pracy – negatywnie wpływają na efektywność działań zatrudnionych. Również dla ich pracodawców to żaden powód do radości. Jakość pracy schodzi na plan dalszy, a firma traci w oczach klientów. Rezultatem bywa nawet utrata płynności finansowej przedsiębiorstwa. A gdy czara goryczy się przeleje i rotacja pracowników wzrośnie – wraz z nią pojawią się dodatkowe koszty pozyskania i przeszkolenia nowej kadry. Jak uniknąć tak czarnego scenariusza? To proste. Należy zadbać o to, by motywacja pracowników utrzymywała się na wysokim poziomie. Poniżej kilka wskazówek, jak zrobić to należycie.
Challenge to must-have
Nie od dziś wiadomo, że człowiek potrzebuje adrenaliny i przysłowiowego dreszczyku emocji. Zwłaszcza w pracy, która po jakimś czasie może okazać się nużąca. Nic tak nie działa, jak wyzwanie, któremu pracownicy powinni sprostać. Należy regularnie wyznaczać im ambitne zadania, podczas realizacji których zatrudnieni poddają swoje kompetencje próbie. W zamian uzyskują potwierdzenie umiejętności, którymi dysponują lub feedback, nad czym muszą jeszcze popracować. Wzrost zadowolenia z pełnionej misji i motywacji do samorozwoju gwarantowany!
Pieniądze szczęścia nie dają, ale…
Wielu twierdzi, że to jeden z najpotężniejszych motywatorów. Nie pracujemy bowiem jedynie dla osiągnięcia satysfakcji z wykonywanych obowiązków. Mamy też inne potrzeby, bardziej przyziemne: konieczność opłacenia rachunku za prąd, utrzymanie rodziny czy kosztowne hobby. Pracodawcy często stymulują zapał do pracy, wykorzystując popularne narzędzie – gratyfikację finansową. Premia uzależniona od wyników sprzedażowych, bonus pieniężny za każdego nowo pozyskanego klienta, a wreszcie podwyżka jako docenienie ponadprzeciętnych działań pracownika na rzecz firmy – to doskonały pomysł na wzniesienie motywacji zatrudnionych na dużo wyższy niż do tej pory „level”.
Słowa mają moc
Czyli: nie szczędźmy pochwał. Istotne jest, by pracownicy otrzymywali pozytywną informację zwrotną na temat efektów ich pracy. Przeświadczenie, że może to zadziałać na szkodę pracodawcy, jest mylne. Nie należy obawiać się, że podwładni osiądą na przysłowiowych laurach i przestaną przykładać się do wykonywanych obowiązków. Wręcz przeciwnie – taka postawa zachęci ich do dalszych starań i podniesie morale – nie tylko samego zainteresowanego, ale i całego zespołu. Ci bowiem dostrzegą, że rzetelne wypełnianie obowiązków niesie za sobą dobre słowo i uznanie, które niekiedy bywa cenniejsze (a na pewno zapada w pamięci na dłużej) niż comiesięczny wpływ na konto.
Poczuj się jak w domu
Komfort pracy i wygoda to jeden z kluczowych czynników, mających wpływ na dobre samopoczucie i motywację zespołu, który przez 8 (lub więcej) godzin dziennie pozostaje aktywny zawodowo. Zapewnijmy więc pracownikom – w miarę możliwości – dostęp do światła naturalnego i widok z okna na zieleń (choćby tę miejską). Znajdźmy odpowiednie meble i akcesoria biurowe. Najlepiej te ergonomiczne. Dobrą praktyką jest także wydzielenie ustronnego miejsca w biurze, dokąd pracownicy mogą udać się, by zjeść posiłek lub w spokoju odbyć trudną rozmowę z kontrahentem. Coraz większą popularnością cieszą się również tak zwane chillout roomy, czyli strefy wypoczynku. Idealne na złapanie oddechu w intensywnym dniu pracy lub na firmowe spotkanie „po godzinach”. W biurze, które jednocześnie stanie się przytulne i do którego będziemy wracać z przyjemnością, produktywność jest niemal murowana!
Warto rozważyć powyższe sugestie pod kątem możliwości wdrożenia ich na własnym „biznesowym placu boju”. Zaangażowana i zmotywowana kadra jest bowiem niezwykle cennym zasobem każdej firmy.